Zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz powrotu do normalności w Nowym Roku
życzy
leoparda
Postanowiłam napisać króciutko o książkach jakie posiadam.
Pierwsza z nich to "Dziewicza podróż". Autor Geoffrey Marcus. Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1974.
To tak naprawdę książka o ostatniej nocy pewnego miasteczka. "Titanic" był równie wielki i równie gęsto zaludniony Nie da się opowiedzieć wszystkiego, co wydarzyło się tamtej nocy.
Tak zaczynają się podziękowania autora, które mogą być króciutkim opisem książki. Książka liczy 287 stron. Na jej podstawie powstał w 1958 roku przejmujący film pod polskim tytułem "SOS Titanic".
"Titanic" Jamesa Camerona
Ta książka to album w dużym rozmiarze mający 180 stron. Pozycja obowiązkowa dla miłośników filmu, dla innych może być bardzo ciekawa.
"Titanic". Recepcja Katastrofy w prasie polskiej (1912) Autor: Krzysztof Stępnik. Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2012
Autor zaznacza, że nie interesuje go rekonstrukcja wydarzeń, a jedynie jak płynęła i kształtowała się informacja na ten temat w dziennikach i jak była przez autorów i redaktorów opracowywana w tygodnikach i miesięcznikach.
Dwa numery miesięcznika "Modelarza". Numer 12/2012 i 1/2013 gdzie znajdują się plany "RMS Titanic"